Przejdź do treści

052 – Granice odpowiedzialności zawodowej farmaceuty – Anna Banaszewska

W naszym podcaście mówiliśmy już o odpowiedzialności zawodowej lekarzy, zatem przyszedł czas na farmaceutów. W odcinku 52 rozmawiam z moim gościem właśnie o granicach tej odpowiedzialności. Co zaskakujące, uregulowania dotyczące odpowiedzialności zawodowej nie znalazły się w ustawie dotyczącej wykonywania zawodu farmaceuty. Wprowadzono je do kilku innych aktów prawnych.

O szczegółach rozmawiam dziś z dr Anną Banaszewską, radcą prawnym i farmaceutą, ekspert prawa farmaceutycznego i medycznego, wykładowcą na Akademii Leona Koźmińskiego na kierunku MBA dla Kadry medycznej oraz inicjatorem/autorem i kierownikiem kierunku Prawo Farmaceutyczne dla Biznesu również na Akademii Leona Koźmińskiego.

Z odcinka dowiesz się między innymi:

-> Jakie przepisy prawa kształtują odpowiedzialność zawodową farmaceuty?
-> Jak w praktyce przebiera postępowanie dotyczące odpowiedzialności zawodowej farmaceuty?
-> Czy granice odpowiedzialności zawodowej kierownika apteki i pracującego w niej farmaceuty są różne?

Zapraszam do wysłuchania!

Dzień dobry, Ania.

Dzień dobry, Maciej.

Bardzo mi miło Cię powitać w naszym podcaście, w naszym kolejnym odcinku. Dziękuję, że znalazłaś czas.

Również mi jest bardzo miło, dziękuję za zaproszenie. To bardzo ciekawy temat, jaki tutaj planujesz, żebyśmy dzisiaj omówili, więc tym bardziej w tak dobrym gronie chętnie o nim porozmawiam.

Super, bardzo Ci dziękuję jeszcze raz, że przyszłaś, no widzę, że jest dużo, słuchacze nasi tego nie widzą, jest dużo przygotowanych materiałów, więc dzisiaj na pewno będzie bardzo dużo potrzebnej i niezbędnej wiedzy. O czym będziemy dzisiaj rozmawiać, w naszym podcaście już poruszaliśmy tematy związane z odpowiedzialnością zawodową farmaceutów. Natomiast dzisiaj temat odpowiedzialności zawodowej z kolei farmaceutów. Mieliśmy lekarzy, teraz mamy farmaceutów. I właśnie porozmawiajmy o granicach tej odpowiedzialności zawodowej farmaceutów, ponieważ spotkało się dwóch prawników, no to musimy zacząć w sposób klasyczny, wydaje mi się, czyli od kwestii podstaw prawnych tej odpowiedzialności zawodowej. No i już na samym wstępie mamy ciekawostkę, no bo oczywiście od razu przychodzi nam tutaj do głowy artykuł 45 ustawy o izbach aptekarskich. I właściwie może od razu troszeczkę spojleruję, ale jeżeli chodzi o przepisy ustawowe, to to jest właściwie jeden, jedyny przepis i tyle.

To ja bym jeszcze zaczęła wcześniej, jak mogę. Ponieważ jak popatrzymy w ogóle na przepisy, które regulują zasady wykonywania zawodu farmaceuty, to należy zwrócić uwagę, że mamy trzy ustawy, co najmniej trzy ustawy, ponieważ mamy ustawę o izbach, o którą powołałeś przed chwilą. Mamy ustawę stosunkowo świeżą o zawodzie farmaceuty i mamy ustawę prawo farmaceutyczne, która w prawdzie określa zasady funkcjonowania aptek, ale również kierownika apteki, który jest farmaceutą. I ów farmaceuta, jak chciałby być kierownikiem apteki, to musi uzyskać ze swojej okręgowej izby aptekarskiej rękojmie wykonywania zawodu, ale nie farmaceuty, bo tą rękojmie daje prawo do wykonywania zawodu, natomiast musi uzyskać rękojmie właśnie sprawowania funkcji kierownika apteki. A zatem to nie jest jeden akt prawny, tak jak w przypadku pozostałych zawodów regulowanych, tylko ja ich naliczyłam trzy, oczywiście po prostu plus kodeks etyki. A zatem jeżeli farmaceuta miałby się zastanowić nad tym, gdzie szukać źródeł swojej odpowiedzialności, to w zasadzie chciałabym przekazać, że nie jest to łatwe, jest to absolutnie wykonalne, ponieważ tutaj nie zdradziłeś tej tajemnicy, ale ja jestem zarówno radcą prawnym jak i farmaceutą, ale niestety nieczynnym już zawodowo i chyba zaczęłam się cieszyć, jak zaczęłam analizować te przepisy, bo u nas zdecydowanie ta odpowiedzialność jest regulowana prościej, u nas u radców. A zatem wracając do Twojego pytania, artykuł 45, no i artykuł 45 wskazuje te granice bardzo szeroko. No i jak patrzymy na to, jak szeroko, to pozwolę sobie przeczytać, „członkowie samorządu zawodów farmaceuty podlegają odpowiedzialności zawodowej przed sądami aptekarskimi za postępowanie sprzeczne z zasadami etyki”, a więc ok, mamy kodeks etyki, identologii zawodowej, więc dalej kodeks etyki oraz przepisami prawnymi dotyczącymi wykonywania zawodów farmaceuty. No i tutaj właśnie tych przepisów naliczyłam trzy źródła. Zasady postępowania w sprawie deliktu dyscyplinarnego farmaceuty określa regulamin w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie postępowania, w sprawach odpowiedzialności zawodowej. I tutaj też jest stosunkowo nie aż tak prosto, dlatego że co do zasady postępowania dyscyplinarne i postępowania przed sądami dyscyplinarnymi, czyli te, które są prowadzone przez rzeczników dyscyplinarnych przygotowawcze, a następnie przed sądami dyscyplinarnymi, co do zasady są prowadzone na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego stosowanych odpowiednio, cokolwiek to znaczy. Ale tutaj nie mamy odpowiedniego stosowania przepisów kodeksu postępowania karnego, bo mamy regulamin. No i teraz wrócę jeszcze bardziej na grunt prawny. Teraz stanę się prawnikiem przez chwilę i powiem Państwu, że analiza tego rozporządzenia skłania mnie do takiego wniosku, że jest to kompilacja prawdopodobnie najlepszych praktyk pochodzących zarówno z prawa karnego, cywilnego, jak i administracyjnego. Myślę, że jest to ogromne wyzwanie dla pełnomocników i obrońców.

Tak, no właśnie o tym rozmawialiśmy jeszcze przed naszym nagraniem, że ta kompilacja to jest ogromne wyzwanie, bo w sumie to tylko rzeczywiście ta odpowiedzialność farmaceutów w tym momencie tak wygląda w ten sposób jeżeli chodzi o ten podział na różne akty prawne, jeszcze różnej rangi, różnego rodzaju w tym momencie i tak to jest porozbijane.

Prawdopodobnie ustawodawca, tak mi się wydaje, przygotowując, a właściwie projektodawca wcześniej, przygotowując projekt ustawy o zawodzie farmaceuty, a przygotowywał go, myślę, na przełomie 2019 roku i 2020 roku, zapomniał o tym, że istnieje ustawa o izbach aptekarskich, albo też doszedł do takiego przekonania, że zawód farmaceuty to jedno, a izba samorządu zawodowego to drugie. W związku z tym zamiast przenieść do ustawy o zawodzie farmaceuty, tak jak to jest w przypadku pozostałych zawodów regulowanych, przepisy dotyczące samorządu zawodowego, pozostawił dwa różne akty prawne. Stąd też będziemy, mówiąc o zasadzie odpowiedzialności, przechodzić pomiędzy tymi aktami, dlatego że jeżeli wrócimy do podstaw odpowiedzialności farmaceuty, który miałby wykonywać zawód zgodnie z zasadami wykonywania zawodu, to musimy poddać lekturze art. 25 tym razem ustawy o zawodzie farmaceuty. No i tutaj znowu odczytam „zawód farmaceuty może wykonywać osoba posiadająca prawo do wykonywania zawodu farmaceuty, która oczywiście służyła ślubowanie, jest wpisane do rejestru farmaceutów, o którym mowa w art. 8 ustawy o izbach aptekarskich” zatem mamy odwołanie, no i następnie „farmaceuta artykuł 27 ma obowiązek wykonywać zawód z należą starannością, poszanowaniem praw pacjenta, dbałością o jego bezpieczeństwo zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy farmaceutycznej i medycznej, dostępnymi mu metodami oraz zgodnie z zasadami etyki i deontologii zawodowej”. A zatem tutaj w tym art. 27 możemy szukać podstaw odpowiedzialności zawodowej, bo kolejne przepisy ustawy o zawodzie farmaceuty już regulują konkretne obowiązki bądź konkretne zakazy, tak jak na przykład zakaz reklamy produktów leczniczych, czy też obowiązek udzielania informacji.

Ja muszę powiedzieć, że dla mnie dużym zdziwieniem było to, że właśnie to, co zresztą powiedziałaś, że wprowadzenie tej ustawy o zawodzie farmaceuty, która podkreślmy to, często o tym mówimy w naszym podkaście też, to jest bardzo ważna ustawa z punktu widzenia zawodu farmaceuty. Wreszcie farmaceuci mają swoją zawodową, że tak powiem, ustawę. Długo trzeba było czekać, żeby ta ustawa faktycznie powstała. Ja miałem takie wyobrażenie, że jednak to będzie trochę jak u lekarzy. Czyli będzie to po prostu ustawa, która rzeczywiście będzie można wszystko wrzucić do jednego aktu prawnego i uzupełniająca oczywiście rozporządzenia, no to wiadomo. Ale tutaj się okazuje, że faktycznie mamy bardzo poważny rozstrzał. No bo z jednej strony mamy tą ustawę o zawodzie farmaceuty, z drugiej strony mamy ustawę o izbach aptekarskich, gdzie jednak ten przepis, wspomniany przez nas artykuł 45 cały czas obowiązuje. A z trzeciej strony, to już też w sumie Ty mi uświadomiłaś przecież, że mamy prawo farmaceutyczne w kontekście kierownika apteki. I to w ogóle to jest takie skakanie pomiędzy różnymi przepisami.

Tak, dlatego niewątpliwie będzie to wyzwanie nie tylko dla prowadzących postępowanie, ale też musimy sobie wprost powiedzieć, że osoby, które prowadzą postępowanie, nie są prawnikami. Więc niewątpliwie jest to zawsze wyzwanie dla rzecznika dyscyplinarnego, tak samo jak dla sędziów sądu dyscyplinarnego i wyższego sądu dyscyplinarnego, bo są to osoby, które mają wykształcenie zawodowe danego zawodu regulowanego, a nie wykonują zawód regulowany adwokata czy radcy prawnego. W związku z tym takie rozbicie przepisów daje duże pole do różnych konfuzji w czasie zarówno rozpoznawania podczas postępowania przygotowawczego, jak i właśnie podczas postępowania sądowego, a dodatkowo będąc farmaceutą można się po prostu tak najzwyczajniej na świecie przestraszyć. Dlatego, że nie wiem jak Ty, ale ja lekturze poddałam naszą ustawę zawodową, ona bardzo szeroko reguluje zasady odpowiedzialności radcy prawnego, ale jednak te zasady odpowiedzialności są zebrane w jednym akcie prawnym. Ja też zwrócę uwagę na to, że akurat w przypadku naszej ustawy, podstawą do wydania kodeksu etyki, do uchwalenia kodeksu etyki jest ustawa. Natomiast w przypadku zawodów medycznych kodeks etyki uchwalany jest w drodze uchwały, czy też rady, czy tak jak w przypadku akurat farmaceutów krajowego zjazdu aptekarzy, czyli najwyższego organu samorządu zawodowego, ale nie ma delegacji w ustawie do uchwalenia kodeksu etyki.

No tak i to rzeczywiście powoduje, że tak jak powiedziałaś można się tego przestraszyć. Nie zazdroszczę tutaj też pełnomocnikom, tak jak żeśmy powiedzieli, no bo jednak to też stanowi pewien określony problem, znaczy może źle powiedziałem problem, to stanowi na pewno ogromne wyzwanie dla nich, żeby w tym wszystkim się połapać. A powiedz, żeby wejść troszeczkę już bardziej w praktykę, skoro wiemy, że te przepisy już mamy porozbijane, mamy trzy akty prawne, mamy jeszcze rozporządzenie, mamy kodeksy etyki, tak w praktyce to z jakimi przewinieniami zawodowymi najczęściej w sumie możemy mieć do czynienia w przypadku farmaceutów?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, to trochę Ci muszę odpowiedzieć pytaniem na pytanie, ponieważ musimy się zastanowić, jaka czynność inicjuje proces? Czynność, która inicjuje proces postępowania w sprawie wykroczenia dyscyplinarnego czy też wykroczenia zawodowego, to jest skarga do rzecznika. Skargę do rzecznika może wnieść każdy, kto powziął wiedzę o przewinieniu dyscyplinarnym. Rzecznik również może prowadzić postępowanie z urzędu, co się pewnie rzadko zdarza, natomiast kto najczęściej – pacjenci. A jeśli pacjenci, to z jakiego powodu? Najstarsze przepisy, które obowiązują farmaceutów, dotyczą wydawania recept. Maćku, jeszcze są przepisy dotyczące wydawania recept w zakresie prawa farmaceutycznego, ale też ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. I tam są obowiązki również farmaceuty w tym zakresie. To tak, właśnie sobie uświadomiłam. Patrząc na siebie, mówiąc o wydawaniu recept, więc nie wiem, czy to powinniśmy się śmiać w tym momencie akurat, ale to też pokazuje sytuację, skoro dwóch prawników, specjalizujących się w zakresie prawa medycznego i farmaceutycznego, rozmawia o tym i odkrywa w czasie rozmowy, że jeszcze są jakieś przepisy. Więc niewątpliwie to dobrze nie świadczy o systemie ochrony zdrowia. Powiem, system prawny powinien być spójny, koherentny i logiczny, przynajmniej zgodnie z założeniami. Natomiast jeżeli skargi pacjentów, no to najczęściej na kwestie związane z wydawaniem recept i tutaj mamy najbogatszy dorobek jodykatury. Myślę, że mogą się również pojawiać z czasem skargi dotyczące opieki farmaceutycznej, bo pacjenci bardzo oczekują opieki farmaceutycznej, tylko nie mam przekonania, tak jak czasem bywam pacjentką i po prostu patrzę w aptece, obserwuję sobie relację pacjent-farmaceuta, to mam dwie wątpliwości. Po pierwsze, czy pacjenci dobrze rozumieją, czym jest opieka farmaceutyczna, czy nie odnoszą opieki farmaceutycznej, czy nie mają takich oczekiwań, jak opieka medyczna, lekarska, bo jednak jest ona zdecydowanie inna. Farmaceuta nie może ordynować pacjentowi leków i leczyć chorób. Farmaceuta może oczywiście w ramach kompetencji na danych ustawą doradzić, jakie leki byłyby właściwe dla pacjenta, może też wypisać receptę farmaceutyczną, ale ta recepta farmaceutyczna też nie może być wypisywana ad abstractum, tylko musi być związana właśnie z kontynuacją leczenia, szczególną sytuacją. Więc myślę, że w przyszłości mogą się również pojawić delikty dyscyplinarne związane właśnie z opieką farmaceutyczną, a przynajmniej może nawet nie delikty tylko sprawy. W tym przedmiocie związane wynikające między innymi, związane między innymi właśnie z tym, że pacjenci prawdopodobnie z moich obserwacji wynika, mają daleko idący oczekiwania w składom farmaceutów, których ci farmaceuci nie są w stanie spełnić, no właśnie dlatego, że ograniczeni są zasadami wykonywania zawodu i spełniając tego rodzaju oczekiwania wykroczyliby poza ramy wykonywania zawodu.

No tutaj rzeczywiście jeżeli chodzi o tą opiekę farmaceutyczną, to jest temat, który jest szczególnie na topie ostatnimi czasy, ale tutaj faktycznie też te przepisy nie są doskonałe. I na pewno tak, tutaj możemy się spodziewać tych spraw, w jakiejś niedalekiej przyszłości, zwłaszcza w kontekście też bardzo dużej masy uchodźców z Ukrainy, no bo to też był ten element, który w momencie, kiedy zaczęła się wojna w Ukrainie, no ilość tych uchodźców była ogromna. Oni cały czas napływają, nie w takiej ilości, jak początkowo, ale napływają. I tam rzeczywiście na farmaceutów w sumie w pierwszym rzędzie spadła ogromna praca, i ogromna bądź co bądź odpowiedzialność związana z tą obecnością uchodźców, którzy przypomnijmy, przyjeżdżali do Polski bez dokumentacji medycznej, siłą rzeczy. Jak stali tak przyjeżdżali dokładnie, no i pojawiały się problemy oczywiście na poziomie farmaceutów i aptek, co do nawet chociażby kontynuacji leczenia określonych leków, których na przykład w Polsce w ogóle nie było, bo to też pamiętam, jak rozmawialiśmy w podcaście, albo w Polsce nie było, albo były inne, albo były inne dawkowanie, no bardzo dużo było tych wszystkich elementów, więc to też było bardzo dużo takich wyzwań, które się pojawiły wtedy.

Ale wiesz co, tutaj ogromny szacunek dla izb aptekarskich i farmaceutów właśnie, ponieważ bardzo sobie dobrze poradzili z tym problemem, dlatego że nie wiem, czy pamiętasz taki moment, kiedy izba opublikowała chyba Naczelna Izba Lekarska, tak mi się wydaje, wykaz leków i odpowiedników leków polskich, ponieważ w Unii Europejskiej mamy ustandaryzowane nazewnictwo. Natomiast oczywiście te leki mogą się w różnych krajach w zależności tam od procedury dopuszczania do obrotu ich nazwy różnić, ale no nie ma takich istotnych różnic, jak w przypadku leków pochodzących spoza Unii, więc nie tylko chodziło o wyzwanie związane z językiem i cyrylicą, czyli zupełnie innym alfabetem jednak, ale również z nazwami i tutaj naprawdę ogromny szacunek do farmaceutów, poradzili sobie świetnie z tym wyzwaniem.

No tutaj to myślę można podsumować, tak jak w niedawnym też odcinku, mój gość podsumował, bo tutaj uczestnicy systemu ochrony zdrowia, że tak to szeroko ujmę, a farmaceuci w sposób oczywiste, tak jak lekarze i nie tylko są uczestnikami systemu, czy system zdał egzamin, to oczywiście można dyskutować, ale uczestnicy tego systemu jak zwykle zdali egzamin, bo po prostu w pewnych określonych, trudnych, niespodziewanych i nagłych warunkach musieli sobie poradzić, w tym samorządy również, bo tutaj trzeba powiedzieć, że samorządy też wykonały bardzo dużą pracę, żeby tych lekarzy, czy tych farmaceutów w określony sposób wspierać i uczestnicy systemu zdali egzamin. Przechodząc dalej, chciałbym, żebyśmy też krótko porozmawiali na temat samego postępowania w zakresie odpowiedzialności zawodowej, bo już wspomniałaś o takich bardzo istotnych elementach chociażby dotyczących odpowiedniego stosowania przepisów postępowania karnego, pytanie co właśnie kryje się pod tym, pytanie prawnicze, co się kryje pod tym sformułowaniem odpowiedni, bo tutaj też niestety, tak jak rozmawialiśmy wcześniej, są pewne, że tak to delikatnie ujmę, niedoskonałości.

Niedoskonałości faktycznie są, na nieszczęście albo na szczęście, na nieszczęście dla pełnomocników i na szczęście dla farmaceutów, którzy zostali powołani do organów odpowiedzialności dyscyplinarnej, czyli do sądów dyscyplinarnych i pełnią również funkcję rzecznika. Uregulowane jest postępowanie, zasady postępowania w sprawach odpowiedzialności w rozporządzeniu ministra zdrowia, a zatem tutaj jest o tyle prosto, że nie można wyjść poza te przepisy i w tym zakresie nawet, jakbyśmy chcieli odpowiednio stosować kodeks postępowania karnego, to możemy go stosować wyłącznie, odpowiednio w takiej materii, jaka nie jest uregulowana tymże rozporządzeniem. No to może zacznijmy od początku, jakbyśmy mieli sobie odpowiedzieć, jakie role pełnią poszczególne osoby, pełniące funkcję właśnie w organach, sprawujących nadzór nad odpowiedzialnością zawodową mamy rzecznika dyscyplinarnego. Kim jest rzecznik, jakbyśmy się mieli zastanowić, kim jest rzecznik, więc rzecznik jest taką osobą, która pełni funkcję, trochę przepraszam za spłycenie, ale prokurator, ponieważ to jest osoba, która w pierwszej kolejności musi stwierdzić w postępowaniu sprawdzającym, czy w ogóle doszło do popełnienia deliktu, czy w ogóle organy dyscyplinarne izby aptekarskiej są właściwe do rozpoznawania tej sprawy, ponieważ może się okazać, że zupełnie nie, że organem właściwym będzie np. prokurator, czy też należałoby zarekomendować ewentualnie wystąpienie z powództwem cywilnym, ale tutaj też rzecznik nie ma takich uprawnień, żeby prowadzić doradztwo prawne po prostu. W ramach czynności sprawdzających będzie ustalał, czy mogło dojść, czy istnieje uzasadnione podejrzenie, że to deliktu dyscyplinarnego mogłoby dojść. Na jakiej podstawie zatem? Ten krótki element postępowania, to postępowanie sprawdzające prowadzi się na podstawie dokumentów, czyli tej skargi do rzecznika dyscyplinarnego i wysłuchanie pokrzywdzonej osoby, ponieważ rzecznik musi sprawdzić, jakie przesłanki odpowiedzialności ewentualnie się zmaterializowały, czyli mówiąc krótko, co takiego mógł uczynić ów farmaceuta. Dopiero wówczas, jeżeli dojdzie do wniosku rzecznik w toku postępowania sprawdzającego, że takie przesłanki zostały spełnione, czyli mogło byłoby dojść do deliktu, następnie prowadzi postępowanie wyjaśniające i dalej jesteśmy cały czas w ramach postępowania tak zwanego przygotowawczego, a przygotowawczego dlatego, że ono przygotowuje do wydania ostatecznej decyzji, albo o umorzeniu postępowania, albo skierowaniu wniosku o ukaranie. No i teraz, jeżeli rzecznik postępowania dyscyplinarnego na tym etapie właśnie postępowania wyjaśniającego, już tutaj ma szerszy zakres możliwości, ponieważ na tym etapie będzie prowadził postępowanie dowodowe, czyli tutaj będzie przesłuchiwał świadków, tutaj może powołać opinie biegłego. No z powoływaniem opinii biegłych też jest pewien problem, ponieważ organy odpowiedzialności dyscyplinarnej nie posiadają własnych list biegłych, tak jak sądy, tylko muszą po prostu sobie takie listy stworzyć i albo biegły opinie przygotuje, albo nie. Chociaż w sądzie jest podobnie, bo biegły zawsze może napisać, że niestety nie ma takiej możliwości, żeby wydał opinie w tej materii, w takim czasie, w jakim sąd sobie życzy. No i tutaj mamy tak samo. No i to jesteśmy na etapie postępowania wyjaśniającego. Tak jak powiedziałam, ono się kończy wyłącznie na dwa sposoby umorzenie albo skierowanie wniosku o ukaranie, ale co wcześniej? Wcześniej należy też przesłuchać obwinionego. Obwiniony najczęściej przesłuchiwany jest początkowo w charakterze świadka, a dopiero po postawieniu mu zarzutów, czyli wtedy, kiedy rzecznik uzna, że istnieją przesłanki do postawienia zarzutu, wzywa osobę obwinioną, stawia zarzut, czyli mówi tak naprawdę tej osobie, temu farmaceucie, o jaki delikt jest obwiniony i dlaczego, i musi go wysłuchać, ponieważ tutaj następuje zasadniczy element, czyli przesłuchanie obwinionego bez tego przesłuchania, gdyby skierował wniosek o ukaranie. No to z przyczyn proceduralnych sprawa musiałaby zostać skierowana do ponownego rozpoznania. No i na tym etapie rzecznik już po wysłuchaniu obwinionego kieruje wniosek o ukaranie i ten wniosek o ukaranie jest rozpatrywany przez sąd pierwszej instancji i tutaj sąd znowu prowadzi postępowanie dowodowe i w ramach tego postępowania dowodowego przesłuchuje świadków, przesłuchuje pokrzywdzonego i przesłuchuje obwinionego. To pytanie nie padło, ale pewnie Państwo się możecie zastanawiać, jakie mamy strony w takim postępowaniu dyscyplinarnym, ponieważ jak idziemy do sądu cywilnego, no to mamy dwie strony. Powoda i pozwanego. Tutaj powodem jest osoba pokrzywdzona i pokrzywdzony stroną nie jest tak dług, jak długo nie wejdzie, to nie wstąpi do postępowania jako oskarżyciel posiłkowy, ponieważ w postępowaniu dyscyplinarnym mamy również dwie strony. Jedną z tych stron jest rzecznik, tak jak w postępowaniu karnym, a drugą ze stron jest obwiniony i on może być reprezentowany przez swojego obrońcę. Natomiast pokrzywdzony nie będzie miał żadnych uprawnień w tym postępowaniu, jeżeli nie wstąpi do postępowania w charakterze właśnie oskarżyciela posiłkowego, dlatego wniosek o ukaranie powinien zostać skierowany razem z pouczeniem. Bo wniosek o ukaranie jest skierowany rzecz jasna do sądu, ale również odpis tego wniosku o ukaranie otrzymuje osoba obwiniona. No i następnie sąd pierwszej instancji na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego wydaje wyrok i wydaje ten wyrok z uzasadnieniem. Od wyroku można się odwołać do sądu drugiej instancji, a od wyroku sądu drugiej instancji można skierować skargę do sądu najwyższego. Ot całe postępowanie w pięciu minutach.

Gdyby ono też tak mogło szybko potrwać w praktyce, to byłoby fantastycznie. Wiemy, że sprawy trwają zdecydowanie dłużej, no ale tutaj mamy rzeczywiście już dosyć sporo podobieństw pomiędzy tymi postępowaniami. Ja cały czas z uporem maniaka odwołuję się do postępowania dyscyplinarnego lekarza, no bo jest mi w sposób naturalny, też najbliższy. Aniu, a jakby zastanawiam się nawet jedną rzeczą, skoro mówimy o tych granicach odpowiedzialności. Wspomniałaś o kierowniku apteki. Wspomniałaś rzecz niezwykle istotną dotyczącą też określonych przepisów, rzecz jasna. To jest dotyczące kierownika apteki wynikających z prawa farmaceutycznego, czyli ta kolejna ustawa. I teraz zacząłem się zastanawiać nad kwestią taką, jaki wpływ te przepisy, i generalnie ten fakt ma na odpowiedzialność, czy zróżnicowanie odpowiedzialności kierownika apteki i farmaceuty, nazwijmy go szeregowego.

Tutaj zaczynają się duże wyzwania, ponieważ musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy kierownik apteki sprawuje funkcję kierownika apteki w ramach wykonywania zawodu, czy nie. No bo moim zdaniem, ale to jest moje osobiste zdanie. Jeżeli funkcja jest sprawowana w ramach wykonywania zawodu, to rzecz jasna, kierownika apteki odpowiada, jego odpowiedzialność zawodowa jest związana zarówno z wykonywaniem zawodu farmaceuty, jak i ze sprawowaniem funkcji kierownika apteki. Ale żeby odpowiedzieć na to pytanie, czy kierownik apteki wysprawuje funkcję w ramach wykonywania zawodu, to trzeba się zastanowić, jakie zadania stoją przed kierownikiem apteki. No i ja sobie tutaj już pozwoliłam, nie będę państwa czarować, że ja te wszystkie przepisy tak znam na pamięć po prostu, to jest nie ma w ogóle takiej możliwości po prostu. Mamy tutaj mnóstwo kartek, dokumentów, tak. W związku z tym postanowiłam sobie wydrukować fragment, wyimek ustawy prawo farmaceutyczne. Art. 88 reguluje tutaj tak, akurat publikator opisał kierownik apteki, więc zakładam, że reguluje wszystko, co jest związane z kierownikiem apteki. No i szanowni Państwo, do zadań kierownika apteki, co określa ustęp piąty, należy osobiste kierowanie apteką i tutaj mamy kierownika apteki ogólnodostępnej, bo musimy jeszcze pamiętać o aptekach szpitalnych i punktach farmacji. Więc mamy wydawanie podmiotowi prowadzącemu aptekę potrzeb, albo zastrzeżeń w zakresie asortymentu, apteki zatrudnienia personelu, zawierania i modyfikowania umów, czyli tak naprawdę kierownik jest takim łącznikiem pomiędzy osobą, która prowadzi aptekę, a farmaceutami, która ma zapewnić należne działanie tej apteki, również administracyjny, czyli on będzie odpowiedzialny za kwestię zaopatrzenia, czyli ten asortyment właśnie zatrudnienia personelu fachowego, no bo ktoś musi mieć uprawnienia, żeby sprawdzić fachowość personelu, ale również zawierania umów w sprawie właśnie refundacji leków, czyli tych umów, o których mowa w ustawie oświadczeniach, zapewnienie prawidłowego wykonywania procedur, nadzór nad bieżącą działalnością, ale tutaj też mamy takie czynności, które są sensu stricte czynnościami związanymi z wykonywaniem zawodu farmaceuty, a mianowicie przyjmowanie, wydawanie, przechowywanie, identyfikacja produktów leczniczych, więc oczywiście kierownik sprawuje nadzór, ale żeby móc sprawować ten nadzór, no to poza nadzorem też rozumiem, że to są funkcje, które sprawuje, tak samo sprawuje nadzór nad sporządzeniem leków recepturowych. Ja nie będę Państwu odczytywać wszystkich 17 punktów i wszystkich podpunktów określających zadania kierownika, ale tak jak mówiłam, dla szczególnie zainteresowanych polecam lekturze artykuł 88 ust. 5 ustawy prawa farmaceutyczne, natomiast lektura tego przepisu skłania mnie jednak do takiego przekonania, że odpowiedzialność kierownika apteki jest szersza, zawodowo jest szersza niż farmaceuty i nie możemy powiedzieć, że te czynności to w ogóle nie podlegają odpowiedzialności zawodowej, tam nie popełniono deliktu, no bo przecież one były wykonywane w ramach sprawowania funkcji, zwłaszcza jeśli spojrzymy na kodeks etyki, ponieważ tutaj też musimy zasad etyki doszukiwać się w kodeksie etyki i już abstrahując od takich bardzo ogólnych przepisów, które wskazują, że aptekarza obowiązują wypracowane przez pokolenie zasady etyki ogólnoludzkiej, jest to pojęcie niezwykle szerokie, co więcej ja ostatnio mam coraz częściej takie przekonanie, że najważniejsza jest nasza własna etyka, bo każdy z nas będzie tą ogólnoludzką etykę miał jednak inaczej postrzeganą, jest to odczucie subiektywne. Natomiast skonkretyzowana jest ta zasada dalej, albowiem zasady etyki ogólnoludzkiej obowiązują aptekarza do przestrzegania praw człowieka, dbania o godność zawodu, którego członkiem staje się on w chwili otrzymania prawa do jego wykonywania, każde zachowanie aptekarza podważające zaufanie do zawodu jest naruszeniem godności tego zawodu. A zatem jeżeli kierownik apteki ma dać rękojmie prawidłowego działania apteki, no to niestety, ale artykuł pierwszy ustęp drugi kodeksu etyki aptekarza Rzeczpospolitej Polskiej, bo tak się nazywa kodeks etyki, uchwalony uchwałą 6 za 25 za 2012 6 krajowego zjazdu aptekarzy z 22 stycznia 2012 roku, mniemam, że jest to najbardziej aktualna wersja, powiem została pobrana w dniu dzisiejszym ze strony Naczelnej Izby Aptekarskiej, wskazuje, że aptekarz musi dając rękojmie odpowiadać za funkcjonowanie apteki w całości, a zatem nie może kierownik apteki powiedzieć, że jakieś tam części administracyjne związane z zamawianiem leków wykraczają poza kodeks etyki, a zatem szeroko proszę Państwa, bardzo szeroko.

Aniu, a kolejna rzecz, którą też się zastanawiam, to jest kwestia formy współpracy z apteką, umowa o pracę lub umowa, to nazwijmy to szeroko, o współpracę, i czy ta forma może mieć, ta forma pracy, czy współpracy farmaceuty może mieć jakiekolwiek przełożenie na kwestie odpowiedzialności zawodowej i jej granicy, czy też nie?

To zależy, jak na to spojrzymy. Ja proszę Państwa…

Zastanawiałem się, kiedy padnie typowa odpowiedź prawnicza, czyli to zależy.

Uczymy się przez wiele lat odpowiadać, to zależy, bo naprawdę to zależy. Tutaj po prostu wszystko zależy od tego, jak na to spojrzymy, bo z jednej strony, jeśli popatrzymy na charakter umowy o pracę, to jest to praca w miejscu pod nadzorem, czyim pracodawcy. Jeżeli mówimy o pracy na zlecenie, to charakterystyczną cechą tej pracy na zlecenie jest sama odpowiedzialność za jej wykonywanie. W obu przypadkach, czy to będzie umowa w stosunku pracy, czy umowa zlecenia, farmaceuta ma ustawowo, na szczęście, przyznane środki ochrony niezawisłości zawodowej. A zatem ten nadzór pracodawcy podlega ograniczeniom. Tutaj podobnie jak w przypadku zawodu radcy prawnego, adwokata. Adwokat nie pozostaje w stosunku pracy jeszcze, ale radcy prawnego. W związku z tym, nawet jeżeli jest to stosunek pracy, to pracodawca ma obowiązek przestrzegać niezależności zawodowej zawodu zaufania publicznego, jakim jest właśnie zawód farmaceuty. A w związku z tym można mówić o różnicach w dysponowaniu czasem, ponieważ pracownik, tak jak powiedziałam, pracuje w godzinach wyznaczonych przez pracodawcę, a osoba, która wykonuje umowę w stosunku zlecenia, sama decyduje o czasie dostępności. Ponieważ apteki działają, co określa ustawa prawo farmaceutyczne, w czasie zgłoszonym i określonym, to ja w ogóle nie widzę możliwości zatrudniania farmaceutów w stosunku zlecenia. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy ustawa puszcza taką możliwość, muszę to sprawdzić, ale ja takiej możliwości nie widzę. Chyba, że wiesz, czy ustawa dopuszcza zatrudnienie w innej formie, bo dopuszcza, no właśnie. Natomiast tutaj ja bym już na gruncie prawa pracy miałabym poważną wątpliwość, czy istota tej umowy zlecenia jednak nie będzie wypełniała przesłanek wskazanych w kodeksie pracy i charakterystycznych dla stosunku pracy, bo mamy pracę w miejscu, bo mamy. Mamy pracę pod nadzorem, bo mamy, bo jest kierownik apteki, no i mamy w czasie określonym, ponieważ ustawowo apteka funkcjonuje w określonych godzinach.

Piszemy się powoli do końca naszej rozmowy, ale nie mógłbym naszej rozmowy zakończyć bez pytania, które w naszym podcaście bardzo często się przewija, jeżeli chodzi o kwestie farmaceutów. To jest słynne pytanie pewnie niedokładnie w tym momencie przedstawia, ale jaka jest istota? Mówimy o granicach odpowiedzialności zawodowej, no więc właśnie. Kiedy się zaczyna, co najważniejsze, kiedy kończy się odpowiedzialność zawodowa farmaceuty, czy wygląda to inaczej niż w kontekście innych zawodów zaufania publicznego, czyli czy ten nasz farmaceuta w momencie, kiedy wychodzi z apteki, zrzuca ten swój strój służbowy, czy on cały czas zamyka za sobą drzwi, czy on cały czas jest, może tej odpowiedzialności zawodowej podlegać, czy już nie?

Odpowiem cytując ustęp trzeci artykułu pierwszego kodeksu etyki. „Każde zachowanie aptekarza podważające zaufanie do zawodu jest naruszeniem godności tego zawodu, a zgodnie z ustępem drugim zasady etyki ogólnoludzkiej zobowiązują aptekarza do przestrzegania praw człowieka itd. i zobowiązują do właśnie przestrzegania godności zawodu.” A zatem obawiam się, że odpowiedzialność zawodowa aptekarza właśnie ze względu na tą godność zawodu, godne zachowanie się i wzbudzanie zaufania kończy się razem z utratą prawa do wykonywania zawodu, albo z zawieszeniem prawa do wykonywania zawodu i rozpoczyna się w momencie uzyskania prawa do wykonywania zawodu. Chciałam jeszcze jedną rzecz powiedzieć, ale mówiąc właściwie zapomniałam, nie wiem czy to już pora, czy wiek, w każdym razie zdaje się chciałam powiedzieć jeszcze o kwestii związanej z odpowiedzialnością taką wizerunkową zawodu zaufania publicznego, ponieważ nie wiem czy Państwo się kiedykolwiek zastanawialiście, gdzie jest źródło odpowiedzialności zawodu, w jakim akcie prawnym leży źródło odpowiedzialności zawodu zaufania publicznego, otóż proszę Państwa w Konstytucji, ponieważ zawody zaufania publicznego mają prawo konstytucyjne zrzeszania się, ale to prawo nie jest takie prawem zrzeszania się takim jak prawo publiczne do zrzeszania się, tylko zrzeszania się w formie samorządów, bo rolą samorządu zawodowego każdego zawodu zaufania publicznego jest, czuwanie właśnie nad etyką wykonywania zawodu, dlatego że ten zawód ma pełnić określone funkcje społeczne i żeby te funkcje społeczne mogły być pełnione, to nie tylko należy dobrze wykonywać swoją robotę, ale również trzeba dawać rękojmie swoim zachowaniem, stąd też każdy zawód zaufania publicznego wiąże się z odpowiedzialnością, która rozpoczyna swój bieg w momencie przyznania prawa do jego wykonywania i w momencie ustania tego prawa kończy bieg.

Zaczęliśmy od odpowiedzialności zawodowej farmaceutów, a skończyliśmy na granicach odpowiedzialności lub braku tych granic, uwzględniając kwestię konstytucji, generalnie z zawodów zaufania publicznego i to chyba jest najlepsze podsumowanie tego naszego dzisiejszego odcinka, nic dodać, nic ująć. Aniu, bardzo Ci serdecznie dziękuję za wizytę.

Bardzo dziękuję za zaproszenie, bardzo dziękuję również Państwu, mam nadzieję, że te informacje, które przekazaliśmy, były ciekawe, ale też pomogą Państwu spojrzeć inaczej na zasady wykonywania zawodu nie tylko farmaceuty, ale każdego zawodu medycznego, a nawet każdego zawodu zaufania publicznego, naszego również.

Inna to też głęboko liczymy. Aniu, bardzo Ci jeszcze raz serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że do zobaczenia w kolejnym odcinku.

Dziękuję bardzo.

Dziękujemy bardzo i do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *